Carles Pérez nadzieją Romy na lepsze jutro

Artykuł lis 05, 2020

Urodzony w niewielkim miasteczku, we wschodniej części Katalonii, Carles Perez Sayol, od najmłodszych lat imponował szybkością oraz świetną lewą nogą. Warto poznać historię utalentowanego piłkarza Romy.

Poważną karierę Carles rozpoczynał w młodzieżowej drużynie CF Damm, w, której głównym sponsorem jest najsłynniejsza kompania piwowarska we wschodniej części Hiszpanii - Estrella Damm. Co ciekawe, jest to jedna z najlepszych katalońskich akademii. Ich najsłynniejsi wychowankowie oprócz Pereza to na przykład: Balde Diao Keita, Gerard Moreno czy Cristian Tello. Następnym przystankiem w piłkarskim życiu młodziutkiego Hiszpana był o dziwo… Espanyol Barcelona. Po czterech latach spędzonych w młodzieżowej drużynie "Blanquiazules", udało mu się trafić na wymarzone Camp Nou.

W drużynie seniorskiej FC Barcelony zadebiutował 19 maja 2019 roku. Był to zremisowany mecz z SD Eibar, w którym wszedł w 73. minucie meczu, zmieniając zapomnianego już Malcoma. Pierwszą bramkę zdobył dopiero w następnym sezonie. Otworzył wynik wygranego meczu w Lidze Mistrzów, przeciwko Interowi Mediolan. W późniejszym czasie kariera Carlesa Pereza delikatnie przystopowała. I nie jest to kwestia tego, że Quique Setien na niego nie stawiał. Wręcz przeciwnie, w sezonie 19/20 w barwach "Blaugrany", Perez rozegrał łącznie 21 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Po prostu jego liczby nie zachwycały, bo od skrzydłowego w takim klubie jak FC Barcelona, powinno się wymagać. I to zdecydowanie więcej niż 2 bramki i 3 asysty.

Nie od dziś wiadomo, iż 22 letni Katalończyk nie jest bramkostrzelnym skrzydłowym. Jest to typ zawodnika, który lubi grać piłką, wchodzić w dryblingi z obrońcami, dograć futbolówkę „na nos” do napastnika oraz jak trzeba, pomóc w defensywie. I dlatego właśnie idealnie pasuje do stylu AS Romy, do której został najpierw wypożyczony w zimowym okienku transferowym 2020 roku, a następnie w te wakacje już definitywnie wykupiony. Cena transferu oscylowała w granicach od 9 do 11 milionów euro.

Paulo Fonseca zmienił styl gry, jak i formacje "Giallorossich" na „trójkę” z tyłu i patrząc na ubiegły, względnie udany sezon, jest to dla nich odpowiednie rozwiązanie. Carles Perez Sayol pasuje tutaj idealnie, ponieważ może grać jako prawy mezzala, czyli półskrzydłowy, albo jako jeden z wahadłowych. Główną przyczyną definitywnego ściągnięcia Katalończyka na Stadio Olimpico była jego dobra gra oraz chęć budowania drużyny opartej na kilku Hiszpanach. Oprócz Carlesa Pereza, zawodnikami urodzonymi na Półwyspie Iberyjskim są Pau Lopez, Villar del Fraile, Borja Mayoral oraz Pedro Rodriguez. Jeśli chodzi o przyszłość Pereza, ten ostatni wydaje się być kluczowy. To właśnie Pedro, tak samo jak on, wychodził z Barcelony w wielki piłkarski świat. To właśnie Pedro, jak Perez, został, delikatnie mówiąc, odrzucony z "Blaugrany" z nieznanych do końca przyczyn. A przede wszystkim to właśnie Pedro, tak samo jak on, jest katalońskim skrzydłowym, od którego Carles Perez, może się bardzo dużo nauczyć.

Carles Perez Sayol jest idealnym przykładem młodego zawodnika, który pokazuje nam, że po FC Barcelonie też jest życie. Początek sezonu w wykonaniu Hiszpana jest imponujący. Widać po tym chłopaku, że po prostu ma to coś, co zaprezentował zresztą na przykład w meczu z Benevento, gdzie po świetnym rajdzie zdobył bramkę. Jak wiemy, nie ma sensu za wcześnie popadać w zachwyt, bo takich zawodników jak Perez w Romie przewinęło się wielu. Liczę na to, że ex zawodnik "Blaugrany", nie będzie drugim Bojanem Krkiciem. Liczę na to, że Carles Perez, będzie po prostu sobą.

Carles Perez Sayol jest idealnym przykładem młodego zawodnika, który pokazuje nam, że po FC Barcelonie też jest życie. Początek sezonu w wykonaniu Hiszpana jest imponujący. Widać po tym chłopaku, że po prostu ma to coś, co zaprezentował zresztą na przykład w meczu z Benevento, gdzie po świetnym rajdzie zdobył bramkę. Jak wiemy, nie ma sensu za wcześnie popadać w zachwyt, bo takich zawodników jak Perez w Romie przewinęło się wielu. Liczę na to, że ex zawodnik Blaugrany, nie będzie drugim Bojanem Krkiciem. Liczę na to, że Carles Perez, będzie po prostu fantastycznym sobą.

Wiktor Zawadka

Miłośnik calcio od zawsze na zawsze...

Great! You've successfully subscribed.
Great! Next, complete checkout for full access.
Welcome back! You've successfully signed in.
Success! Your account is fully activated, you now have access to all content.