Coś się popsuło w Lazio

gru 23, 2023

W ubiegłym sezonie podopieczni Maurizio Sarriego zajęli drugie miejsce w lidze, co było wykręceniem absolutnego maksa w ciągu tej kampanii. Na Napoli nie było mocnych, Juventus dostał 10 punktów karnych w tabeli, Milan był po fatalnej kampanii styczniowej na boisku, a Inter grał na trzech frontach. Z tym co miał Sarri do dyspozycji - zagrał wzorowy sezon pod względem wyniku.

Wielu spodziewało się opuszczenia tak wysokiej pozycji, spuszczenia z tonu - ale mało kto spodziewał się, że w bezpośredniej okolicy Świąt Bożego Narodzenia (na dwie kolejki przed końcem roku), Lazio nie ujrzymy nawet w top10.

Idzie zrozumieć spadek dyspozycji drużyny przez odejście Sergeja Milinkovicia- Savicia, łącznie ligi z Europą (co w przypadku Lazio może nie jest probierzowym pocałunkiem śmierci, ale sporymi trudnościami już tak), ale nie regres na poziom miejsca numer 11 w tabeli po 16. kolejkach.

wyniki ligowe Lazio 2023-24

W letnim oknie, ze względnie istotnych graczy, poza Serbem, Lazio straciło Luisa Maximiano oraz Marcosa Antonio. Portugalski niewypał poszedł na wypożyczenie z obowiązkiem do La Liga, Brazylijczyk do PAOK-u. Obaj zostali zastąpieni bardzo dobrze, przynajmniej na papierze. Pojawił się Luigi Sepe i Christos Mandas, młody Grek z OFI Kreta.

W lecie jego lukę sprowadzono bardzo ciekawych i jakościowych zawodników. Daichi Kamada był siłą napędową Eintrachtu Frankfurt w ostatnich latach, Nicolo Rovella na dobre nawet nie zadebiutował w Juventusie, choć jest bardzo wysoko ceniony przez wielu w środowisku włoskim, a do Rzymu wpadł także były piłkarz Arsenalu, Matteo Guendouzi. Kędzierzawy Francuz miał dać "to coś" w miejsce Serba. I w sumie jako jedyny prezentuje się zdecydowanie na plus z nowych ruchów, także w pomocy. Młody Włoch także ma swoje grono sympatyków, docenia się jego wolę walki

Co można powiedzieć o innych wymienionych nowościach w linii pomocy? Daleko komukolwiek (także Matteo czy Rovelli) do uśrednionej dyspozycji Serba. Kamada co prawda strzelił jednego gola, ale wypada regularnie blado. Kibice są zgodni, że nie do końca może on pokazać aktualnie swoje zalety - jest wręcz ich pozbawiany przez styl gry Lazio Sarriego. Istnieje też wątpliwość czy ten związek ma rację bytu w obecnym kształcie. Pojawiają się już głosy o zainteresowaniu Kamadą przez Real Sociedad.

Gorzej wypada od nich wszystkich ofensywny duet nowych, który kosztował 27 mln euro. Isaksen (12 mln z Midtjylland) niby się rozkręca, ale nadal nic z tego zbytnio nie ma w liczbach.

Castellanos miał godnie zastępować Immobile. Czy tak jest? Zupełnie nie.
Co prawda ma bramkę i 2 asysty, co oznacza udział przy bramce co 191 minut, ale gdy Immobile coraz bardziej staje się grajkiem, który zaczyna odczuwać trudy regularnego grania i głośno rozważa transfer do Arabii Saudyjskiej z różnych przyczyn, a i tak daje kluczowe bramki - robi to złą reklamę napastnikowi kupionemu za 15 milionów euro.

Z Empoli miał świetną okazję, ale Elia Caprile koncertowo wyjął jego strzał, który też pozostawał odrobinę do życzenia. W pamięci pozostaje też anonimowy występ Argentyńczyka na San Siro z Milanem. Wtedy równolegle Jessica Melena, partnerka Immobile krytykowała Sarriego na Instagramie za odstawienie na z podstawowego składu i posadzenie jej mężczyzny na ławce. Po takim miernym występie Taty'ego (tak ma na koszulce) zapatrzona w ojca swoich dzieci Jessica mogła jedynie utwierdzić się w swoim przekonaniu (i w sumie może je mieć po dziś dzień).

"Wdzięczność to rzadki dar"

W tym sezonie ligowym:
Guendouzi 984 minuty - 64.3 proc możliwych minut
Castellanos 574 minuty - 37.5 proc możliwych minut
Kamada 620 minut - 40.5 pro możliwych minut
Rovella 798 minut - 52.2 proc możliwych minut
Isaksen 303 minuty - 19.8 proc możliwych minut

***

Frekwencja na Olimpico w Europie na Lazio może nie powala patrząc na Romę, ale nie ma też się czego wstydzić.

Pierwszy po 2 dekadach mecz z kibicami (LM 20-21 to mecze bez kibiców) to 46 tysięcy na Atletico. Później w czwartej kolejce raptem 36 612 widzów przyszło na Feyenoord, gdy kryzys w lidze miał już miejsce.

Na piątą kolejkę - po której zapewnili sobie wiosnę w Lidze Mistrzów, przyszło już 50 555 kibiców, co daje prawie 14 tysięcy więcej niż na poprzednim domowym meczu

***

Fan Lazio, Marcin Kwiecień, dość krytycznie wypowiada się o ekipie należącej do Claudio Lotito: "Ta drużyna w ogóle nie kreuje sytuacji. Gdy gra Zaccagni to pomysłem jest jedynie wrzutka w pole karne. Jego faule w większości są głupie. W tym zespole wszystko leży i nie da się patrzeć"

Mówi dalej:

"Marusić to tragedia, Hysaj także - Czarnogórca nie powinno być w składzie od stycznia.

Felipe Anderson to gość, któego często nie ma, jest jak duch, który ma przebłyski. Vecino nie ma wykończenia, ale ma dużo strzałów - na 10 prób, jedna mu wpadnie

Moim zdaniem to cud, że Lazio uzbierało tyle punktów. Wyglądało to skandalicznie źle. To idzie w złym kierunku, wyniki i efekt wizualny to potwierdzają. To wygląda jak związek bez przyszłości - poczucie zobojętnienia jest ogromne, oglądając ich popisy"

Ciężko się nie zgodzić - przykładowo ostatni mecz z Empoli byłby nudny i męczący dla postronnego widza. Pewne wyniki Lazio są zwyczajnie niewytłumaczalne

Biancocelesti rozpoczęli sezon od wpadki z Lecce, gdzie ubiegłoroczny beniaminek odwrócił losy spotkania w ostatnich 10 minutach w 120 sekund. W drugiej kolejce przyszła porażka z Genoą. Drugie zwycięstwo w sezonie odnieśli dopiero 27 września, w piątej kolejce ligowej.

Strata punktów w derbach, co w ostatnich latach, gdy Lazio formalnie jest gospodarzem - jest rzadkością. Przed derbowym listopadowym 0:0, Lazio ostatni raz w tej funkcji miało raptem dwa remisy od 2016 roku, a natrafili na Romę która była na świeżo po wpadce ze Slavią w Lidze Europy, w bardzo łatwej dla takiego klubu grupie w rozgrywkach europejskich (13 punktów - na Slavii, Sheriffie oraz Servette)

Następnie po przerwie na kadrę olbrzymia wpadka, porażka z outsiderem z Salerno. Od tego czasu wygrali 4 spotkania, ale ciężko mówić o wyjściu z kryzysu, choć porażki trafiły się z Atletico oraz Interem.

***

Pora na garść statystyk (sprzed meczu z Empoli)

Lazio to:
- 8. xG w lidze - 19.8 (strzelone z tego 16 bramek)
- 6. najlepsza obrona w lidze - 18 straconych bramek, lepsi: Inter, Juve, Bologna, Torino, Monza
- 15. ekipa ligi pod względem bramek na 90 min (0.94 gola na mecz)
- e. ekipa ligi pod względem xG na 90 min (1.23 na mecz)
- 13. ekipa ligi pod względem strzałów na bramkę - 181 (najlepsze Napoli - 276, prawie 100 więcej!)
- 15. ekipa ligi w strzałach celnych - 51* (co przy 16 meczach ligowych daje skandaliczne nieco ponad 3 celne próby na mecz)

Lazio po 3. kolejce LM było trzecie, dwa mecze później miało już awans zagwarantowany. Policzyłem sobie więc jak to wyglądało w LM pod względem strzałów i xG

Lazio oddało 77 strzałów, 24 celne, 7 z nich wpadło, xG w grupie - 8.14
Rywale w 6 meczach oddali 70 prób, 25 celnych, 7 wpadło, xG łącznie - 6.33

Jaki z tego wniosek? Lazio w tym sezonie jest nieskuteczne i niedokładne pod bramką rywala. Mają za grupę o gola za mało w strzelonych i gola za dużo w straconych.

Łącznie w tym sezonie mają 23 bramki z 27.94 xG, prawie pięć bramek mniej niż powinni zdobyć.

Dodajmy do tego 9 razy obite obramowanie w lidze (ścisła czołówka, jedna ekipa ma dziesięć). Ciągle brakuje wykończenia.

Sporo jednak można ugrać wolą walki - mecz z Empoli, wygrana z Celtikiem w obu meczach, remis z Atletico. W tych spotkaniach, Lazio ugrało 7 punktów. Więc da się.

*19. w tej klasyfikacji Salernitana ma raptem 3 strzały mniej - to dużo mówi

***

Gracze Lazio w lidze w tym sezonie (łącznie z Empoli) - na żółto piłkarze bez występu, wśród nich trzej bramkarze (FBref)

Lazio w tym sezonie użyło zaledwie 21 piłkarzy - zaledwie, bo to numer 1 pod względem użycia najmniejszej liczby zawodników w lidze. W sumie nie powinno to dziwić, w końcu chodzi o Lazio (za Inzaghiego regularnie krótka kołdra, kolokwialnie mówiąc), a także Sarriego (trenera regularnie używającego wybranych 14-15 zawodników). Problem jednak w tym, że ten skład też ocieka przeciętnością.


Regularnie grający na boku obrony Adam Marusić coraz bardziej irytuje lazialich swoją impotencją w obronie. Niedawno podarował bramkę Lautaro Martinezowi w hicie kolejki. Wcześniej popełnił w tym sezonie dwa podobne błędy.

Czarnogórzec nadal jednak gra w pierwszym składzie, co mówi wszystko o tym, że albo nie ma kto go zastąpić, albo trener nie chce dać nikomu szansy. Pytanie - czy zastępca Marusicia byłby gorszy, skoro ten popełnia sporo błędów? Odpowiedź pozostawiam Wam.

Regularnie też dało radę słyszeć z obozu Lazio, że brakuje zaangażowania. Po meczu Ligi Mistrzów miało dojść do kłótni jakoby Luis Alberto nie widział zaangażowania u kolegów. Matias Vecino pokłócił się z trenerem przez co dyscyplinarnie opuścił jeden z meczów. Podobnie (prawdopodobnie) miało miejsce z samym Alberto co do meczu z Interem.

I to właśnie według Kwietnia jest jedyny gracz, do którego ciężko mieć zastrzeżenia - Luis Alberto.

Prześledziłem kilka kolejnych statystyk i dają one trochę do myślenia.

Najczęściej faulującym piłkarzem Lazio jest skrzydłowy, Zaccagni.

Najwięcej okazji tworzy piłkarz bez formy - Felipe Anderson.

Pięciu najlepszych piłkarzy w klubie tworzących okazje, nie dotarło jeszcze do połowy okazji najlepszej piątki w klubie sezon wcześniej (nawet jeśli tam był jeszcze Milinković Savić). Po 16 kolejkach top5 kreatorów ma 16 big chances, w całym sezonie poprzednim - było ich 40.

Sergej wykreował sam 14, tyle co nieco więcej piątka w prawie pół sezonu. Brakuje bardzo Serba, oj brakuje.

Mimo siedmiu czystych kont (na 17 meczów) Provedela, Lazio jest w czubie najlepszych defensyw (raptem 5 lepszych defensyw po 16. kolejkach)

Lazio 2023-24 to bardzo dziwny zespół, który jeszcze jest w kryzysie. Już niedługo zobaczymy czy z tego kryzysu wyjdzie. Wygrana z Empoli została po prostu wyrwana, laziali zostawili serca na boisku. Obie bramki to piłka w siatce po 3 próbach w jednej akcji. Caprile wracający do gry po 4 miesiącach w tym meczu także robił co mógł, udowodnił że był czołowym golkiperem Serie B poprzedniego sezonu.

Czy to będzie punkt zwrotny Lazio w lidze? Przekonamy się już niedługo, a w dodatku czeka nas też zimowe mercato. Wskaźnik płynności znów będzie problemem czy może w końcu już nie?

Statystyki na bazie danych Flashscore, fbref oraz Kickest

Marcin Ziółkowski

Obywatel polski, mental włoski. Polak z urodzenia, Włoch z duszy. Miłośnik Zdenka Zemana, ale tego z czasów Foggii.

Great! You've successfully subscribed.
Great! Next, complete checkout for full access.
Welcome back! You've successfully signed in.
Success! Your account is fully activated, you now have access to all content.