#SpeziaLITA 9 - ich trzeba oglądać na wiosnę

Jesteśmy już po zimowym okienku transferowym, gdzie kluby miały ostatnią szansę na uzupełnienie swoich kadrowych braków. Jest więc czas, aby polecić Wam kogo na wiosnę oglądać. Jesienią niektórzy pokazali świetną dyspozycję, inni pokazali, że może coś z nich być. Zebrałem dla Was 10 piłkarzy, którzy na wiosnę będą godni przełączenia kanału na ten z odbywającym się właśnie meczem.

#1 - Mattia Zaccagni, Hellas

Dwudziestopięcioletni fantasista Hellasu to bello di notte Serie A. Gdy był juniorem, nie zapowiadał się na kogoś, kto w przyszłości może zrobić karierę w lidze włoskiej. Tymczasem Zaccagni to symbol obecnej drużyny. Bez niego, drużyna na jakości traci bardzo dużo. Niezastąpiony element machiny Ivana Juricia, który stworzył piękny kolektyw, w którym to Mattia jest swego rodzaju metronomem w akcjach ofensywnych. Łączy się go już z transferem do Napoli za około 10-13 milionów euro, co w związku z potencjalnym zatrudnieniem Juricia od lata w Neapolu może zapowiadać dla niego świetlaną przyszłość.

#2 - Fikayo Tomori, AC Milan

Jednokrotny reprezentant Anglii, który w drużynie Franka Lamparda w tym sezonie zagrał zaledwie jeden ligowy mecz i schował do kieszeni Mohameda Salaha w bezpośrednim meczu. Obrońca z korzeniami kanadyjsko-japońskimi już pokazał, że fani Rossonerich nie mają się czego obawiać, gdy on jest na boisku. W debiucie zagrał świetnie w pucharowych derbach Mediolanu, gdy zastąpił kontuzjowanego Simona Kjaera. W ostatnim meczu z Cagliari, był pewnym punktem ekipy Stefano Piolego, wybijając raz piłkę z okolic linii bramkowej. W lecie, przy podtrzymaniu obecnej dyspozycji, może stać się dla Chelsea ogromnym wyrzutem sumienia. Milan jest dogadany na opcję wykupu w wysokości ok. 25-28 milionów euro

#3 - Joshua Zirkzee, Parma (wyp. z Bayernu Monachium)

Kyle Krause (poświęciłem mu artykuł SpeziaLITA #4) po wykupieniu Parmy zaczął bawić się w Football Managera. W lecie i w zimie przybyło do klubu tylu piłkarzy, co średnio kupuje co okno Rocco Commisso. Jeden z kilku nowych nabytków w Parmie z zimowego okna to właśnie Holender, który ostatnie pół roku był w Bayernie zmiennikiem najlepszej dziewiątki świata, Roberta Lewandowskiego. Zirkzee łączony był m in. z Eintrachtem. Czy odegra znaczącą rolę w ochronie Parmy przed spadkiem? Jestem pewien, że jeśli będzie grał to tak. Potencjał duży, a przy utrzymaniu Parmy zawędruje on na Ennio Tardini na stałe, gdyż póki co jest on wypożyczony do końca sezonu.

#4 - Bryan Reynolds, AS Roma

Amerykański wonderkid trafił do Romy po walce z Juventusem. Przybywa on z amerykańskiej kuźni talentów, FC Dallas, gdzie Jankesi stworzyli między innymi Westona McKenniego. Roma skorzystała z tego, że Bianconeri nie mogą pozwolić sobie na kolejnego piłkarza spoza Unii Europejskiej, więc możliwe, że trafiła na lepszego piłkarza niż Rick Karsdorp, który mimo wszystko w tym sezonie jest piłkarzem względnie dobrym.

Charakteryzują go bardzo dobre wrzutki, świetnie gra w ataku, ma tam duży luz, ponieważ zdecydowanie wyżej był ustawiany przez trenerów w młodzieżowych zespołach. To wysoki chłopak, co wyróżnia go spośród prawych obrońców - opisuje go Katarzyna Przepiórka z portalu amerykanskapilka.pl. W Dallas z miejsca wszedł do pierwszego składu, w kadrze USA przed nim do grania są między innymi Sergino Dest oraz Reggie Cannon, ale zapewne wkrótce dostanie swoje pierwsze powołanie - dodaje Przepiórka.

#5 - Junior Messias, Crotone

Brazylijczyk jest jedną z sensacji sezonu. Oczekiwania wobec niego były zerowe, a ma obecnie 5 bramek w słabiutkim Crotone. Co ciekawe, Messias mimo bycia Brazylijczykiem, nigdy nie grał w ojczyźnie. Większość kariery spędził w Serie C, dopiero ostatnie dwa sezony to Serie B oraz najwyższy poziom, Serie A. Jego dyspozycja w Serie A zaskakuje i intryguje, ciekawe więc jest na ilu golach skończy sezon przed bardzo prawdopodobnym spadkiem na drugi poziom.

#6 - Marco Silvestri, Hellas

Jego fantastyczna dyspozycja to enigma. Ubiegły sezon miał bardzo dobry, a jesień 2020 rozegrał na poziomie Gianluigiego Donnarummy. O poziomie bramkarza Milanu nie muszę Wam mówić, ale poziom Marco z pierwszej połowy sezonu to coś, czego nie potrafię nikomu wytłumaczyć. Absolutnie pewny punkt swojej drużyny, nic nie wskazuje, aby Marco spuścił z tonu w najbliższym czasie. Mimo tego, że linia obrona Hellasu należy do tych najsolidniejszych w Serie A to właśnie Silvestri jest jej najpewniejszym punktem.

#7 - Gonzalo Villar, AS Roma

Świetny transfer dyrektora Petrachiego, który zrobił z Villarem majstersztyk godny swojego poprzednika z Sevilli, Monchiego. O tym drugim jednak nie ma co mówić, bo Petrachi tym transferem śmieje mu się w twarz. Villar jesienią stał się bardzo obiecującym piłkarzem, który na wiosnę może rozkwitnąć niczym wiele kwiatów budzących się do życia po zimie. Daje on nadzieje, że pomoc Romy nie będzie już musiała polegać na osobie Bryana Cristante, który od transferu z Atalanty jest bardzo przeciętny, a to i tak oszczędne słowa w tej kwestii.

#8 - Dennis Man, Parma

Rumuński piłkarz podpisał z drużyną z północy 4,5 letni kontrakt. W ostatnie lato brał udział w wybornej boiskowej strzelaninie w eliminacjach Ligi Europy, gdzie jego FCSB podejmowało Baćka Topolę z Serbii - mecz zakończył się po karnych, a po 120 minutacah wynik wynosił 6:6! Dennis strzelił tam trzy bramki. Przez kilka okienek, Gigi Becali nie chciał go sprzedać, bo oferowano mu za rodaka mniej niż on chciał. W końcu nieugięty Gigi dopiął swego i pobił rekord ligi - 13 milionów euro plus 2 w bonusach. W czasach covida, jeśli wydaje się taką kwotę na kogoś z nieznanej ligi to po prostu musi być wart takich pieniędzy. Jak będzie w praktyce, zobaczymy już wkrótce. Z kreatywnością drugiej linii Parmy będzie ciężko, bo pan Krause zamiast wzmacniać tę formację to wolał pod koniec okienka jednak na pęczki kupować w napastników.

#9 - Mbala Nzola, Spezia

Piłkarz z Francji, który swoim temperamentem potrafił zapewnić sobie ban na 8 spotkań, stał się oazą spokoju. Nzola na 13 celnych strzałów aż 9 trafił do siatki. Na takich w Anglii mówi się poacher, a Nzola na Wyspach już jest pożądany, m in. przez Newcastle. Dużą szansą na taki ruch jest nowy właściciel Spezii, Alan Pace, który w każdej chwili z nabytego miesiąc temu oficjalnie Burnley i nowej zabawki, Spezii może zrobić sobie kanał przerzutowy niczym Giampaolo Pozzo zrobił z Udinese i Watfordu.

Nzola urzeka swoją pracowitością i graniem z głową. Nie robi w Spezii żadnych głupich ruchów, jest po prostu niesamowicie pożyteczny dla drużyny Vincenzo Italiano.

#10 - Adolfo Gaich, Benevento (wyp. z CSKA Moskwa)

Gdy Twój klub pragnie zarobić na Tobie fajne pieniądze, niekoniecznie musisz trafić do klubu, który Ci podpasuje. Tak było w przypadku San Lorenzo i Gaicha, który trafił do Rosji. Adolfo od najmłodszych lat uczył się angielskiego, jednak nie był gotowy na to, że trafi do kraju, w którym mało osób się tym językiem porozumiewa. Duży szok kulturowy spowodował, że kompletnie nie odnalazł się w ojczyźnie Dziadka Mroza. Gaich w styczniowym oknie trafił jednak do kogoś, kto na jego pozycji jest idealnym nauczycielem. Pippo Inzaghi jest gwarantem tego, że najbliższe pół roku dla napastnika z Argentyny będzie bardzo pożyteczne, i oby dla Gaicha, obfite w wiele bramek.