Sezon Serie A 2023-24 czas zacząć. Ziółkowski subiektywnie na starcie sezonu

Mamy jeszcze dwa tygodnie do końca letniego mercato, więc wstępnie możemy już sobie porozmawiać na temat każdej z drużyn Serie A.

Teraz wleci co nieco moich opinii na temat nowego sezonu, zabawię się odrobinę w astrologię. Merytorycznie postaram się wytłumaczyć czym się sugeruję przy danym klubie - opinię wygłaszam zgodnie z moimi odczuciami przed pierwszym meczem sezonu każdej z drużyn. Zapraszam!

NAPOLI

Napoli to drużyna aktualnych mistrzów kraju, pozbawiona Luciano Spallettiego, który zdecydował się na odpoczynek. Daleko mi do deprecjonowania Rudiego Garcii, ale wydaje mi się, że tytułu nie obronią. Któryś z ważnych piłkarzy w mojej opinii nie wróci w nowym sezonie do mistrzowskiej formy - może to być wg mnie Lobotka czy Mario Rui, aczkolwiek nie zdziwi mnie drobny zjazd Khvichy Kvaratskhelii. Gruzin ustawił sobie poprzeczkę naprawdę wysoko, a gorsza forma zdarza się każdemu. Moim zdaniem jednak nie będzie aż tak błyszczał, bo zarówno trenerzy mogą się go nauczyć, jak i sami piłkarze. Victor Osimhen zgodnie z moimi przypuszczeniami, gdy miał w miarę spokojny zdrowotnie sezon to się bawił. On swoje strzeli i raczej nie zawiedzie - obstawiam go jako głównego kandydata do Capocannoniere.

Stawiałbym na ten moment na to, że Napoli skończy sezon minimum na miejscu trzecim, ale nie obroni tytułu.

LAZIO

Pozbawieni serca, jakim był Sergej Milinkovic Savic, wzmocnili się w sposób wzorowy. Daichi Kamada, Nicolo Rovella, Valentin Castellanos, a do tego Gustav Isaksen. W mojej opinii są to znakomite ruchy. Świeża krew (Isaksen) przyda się na skrzydło, gdyż Pedro i Felipe Anderson mają wahania formy. Gdy widziałem Gustava na dość długiej kompilacji to bardzo mi się spodobał, zrobiła na mnie wrażenie ta moc, z jaką on ma piłkę przyklejoną do swojej lewej nogi. Przypominało mi to w skali proporcji prawą nogę oraz Edena Hazarda z czasów Chelsea.

Stawiałbym na walkę o miejsce w Lidze Mistrzów. Najprędzej trzecia-czwarta lokata.

INTER

Inter to dla mnie odrobinę zagadka, ale pewniak do top3 na koniec sezonu. Carlos Augusto to świetny wybór dla klubu z wahadłami. Marcus Thuram oraz Marko Arnautovic zastąpią Edina Dzeko czy Romelu Lukaku - lepiej grać nimi niż Tucu "Barbecue" Correą. Juan Cuadrado to transfer, który dziwił, wręcz szokował, ale po presezonie, nie ma co aż tak bić na alarm czy się niepokoić. Audero i Sommer - ten duet w zupełności wystarczy Interowi. Głębia w pomocy jest bardzo silna - tworzą ją znakomici zawodnicy, w tym nowy - Frattesi.

Miejsce w top3 z dużymi szansami na tytuł mistrzowski. Lautaro skończy w top3 strzelców.

MILAN

Milan ma znakomity zbiór nazwisk z przodu. Leao, Chukwueze, Okafor, Giroud, a do tego Pulisic, Romero. Obrona może trochę przeciekać, ale z tyłu jest Maignan. Środek pola całkowicie nowy, tutaj także może być trochę niewiadomych, ale pogłoski mówią, że Reijnders robi duże wrażenie na treningach w Milanello. Loftus-Cheek wydaje się kimś, kto da trochę jakości, nawet jeżeli jego zdrowie to wielka niewiadoma.

Dużą próbą będzie pierwsze dziesięć kolejek - Roma, Inter, Lazio, Juve, Napoli. To będzie znakomity papierek lakmusowy do sprawdzenia tego, ile wart jest Milan po zmianie formacji.

Top3, ale raczej drugie lub trzecie miejsce. Nie wykluczałbym jednak scenariusza Napoli 2023 bis, czyli że wszystko się złączy w idealną całość, jeśli chodzi o nowe twarze.

Rafael Leao skończy sezon mając 20 goli w lidze i 6-10 asyst.

ATALANTA

Atalanta to wg mnie zespół na piąte-szóste miejsce. Scamacca, De Ketelaere, El Bilal Toure, nie ma Maehle, odszedł Sportiello, który wygryzł Juana Musso - Argentyńczyk, którego swego czasu pompowałem, popadł w niezły marazm.

Charles trafi do trenera zdolnego, ale wariata. W Piolim miał człowieka spokojnego, ale Gasperini to charakterologicznie jego przeciwieństwo. On może się tutaj odbudować, ale jeżeli nie wyjdzie też w Bergamo to będzie w Italii raczej skończony.

Odeszli też Hojlund czy Demiral, do Romy wybiera się Zapata. Pozostał Lookman, a także Muriel. Na lewym boku dwie nowe twarze - Bakker oraz Kolasinac

Myślę, że piąte miejsce to maksimum, na jakie stać klub z Bergamo. Przód będzie się zgadzać, tył średnio, spodziewam się często wesołego, ofensywnego futbolu, jak parę lat temu, jeszcze z Iliciciem.

w chwili pisania tekstu, El Bilal Toure wypada na parę miesięcy, ale nie zmienia to mojego typu wobec La Dei

ROMA

Mam wielu kolegów romanistów i optymizmu brak. Dziwić się? Absolutnie nie. Transfery w większości bezgotówkowe, do tego nie ma jeszcze na długo Abrahama, w niejasnych do końca okolicznościach tydzień przed startem ligi odszedł Nemanja Matić, szef drugiej linii i żołnierz Mourinho w trzech klubach. Romanista śmiało może powiedzieć jak Joker - "all i have is negative thoughts", zwłaszcza jak dodamy co się działo w Budapeszcie.

Odszedł też antybohater derbów Rzymu, Ibanez, a w jego miejsce trafił Evan Ndicka z Frankfurtu, w drugiej linii poza Aouarem, który ma dobry presezon, trafili także wątpliwego zdrowia i jakości piłkarze - Renato Sanchez i Leandro Paredes. Możliwe, że wpadnie Duvan Zapata, który w półtora roku ostatnie w lidze nie dobił nawet do pięciu goli, ale trzeba się czymś ratować w obliczu pauzy Tammy'ego. Belotti odbył presezon w przeciwieństwie do poprzedniego sezonu i tu upatrywałbym czarnego konia w sezonie Romy.

Szóste miejsce - moim zdaniem odda potencjał kadry, życzę miejsca w upragnionej Lidze Mistrzów.

JUVE

Banda Allegriego w tym roku będzie bez pucharów, ale nie uważam, by to była dla nich zbyt duża zaleta. Oczywiście, to głównie jeden mecz w tygodniu, Vlahovic gorszego sezonu nie zaliczy, ale myślę, że ten zespół stać jedynie na P4. Patrząc na nazwiska na poszczególnych pozycjach, nie uważam, by było stać ten zespół na coś więcej. 4-5 miejsce.

Bonucci i Kean: odsunięci bądź niezgłoszeni do ligi, w środku pomocy dużo przeciętności (McKennie, ciągle połamany jest Pogba, dużo młodzieży, która pasuje pod mecze ze środkiem tabeli, ale raczej nie na coś lepszego). Nadzieja w Huijsenie i Yildizie, którzy mogą mieć tak samo udane wejście do drużyny co niedawno Fagioli czy Iling Jr.

FIORENTINA

Fiorentina to niedoceniany bohater okna - ściągnęli Mbalę Nzolę, za darmo Yerry'ego Minę, wypożyczyli Arthura Melo, a także kupili Fabiano Parisiego i Lucasa Beltrana z River Plate.

Nie zdziwi mnie jak Fiorentina powalczy o czwarte miejsce, ale bliżej mi do opcji, że trzeci rok z rzędu po prostu będą w strefie europejskich pucharów, mają już doświadczenie gry na dwóch i trzech frontach z dobrym skutkiem.

BOLOGNA

Ekipa Thiago Motty pozbyła się Marko Arnautovicia, nie wiadomo co dalej z Musą Barrowem. Wydaje się, że Riccardo Orsolini pozostanie, więc po dobrym sezonie, jest szansa na zachowanie ciągłości - to samo w przypadku Lewisa Fergusona. Wydaje się, że Joshua Zirkzee jest w stanie wejść w buty Austriaka, który przeszedł do Interu.

Miejmy nadzieję, że wiele minut w presezonie oznacza, że Kacper Urbański z polskiej kadry młodzieżowej będzie uznanym wyborem Brazylijczyka z włoskim paszportem na ławce. Obrona nie powala, bo jest Lucumi, także Sosa - elektryczni obrońcy, aczkolwiek jest zawsze dobry Skorupski. Stawiałbym tutaj na 9-12 miejsce na koniec. Z tą obroną są za słabi, by dobić do walki z Romą, Atalantą.

TORINO

Wrócił już na stałe Nikola Vlasić, udało się zachować Perra Schuursa. Uważam, że jak najbardziej stać Torino na bycie na miejscach 8-10. Na wahadło przybył Raoul Bellanova, kosztem Wilfrieda Singo, który niestety stanął w piłkarskim rozwoju, co poskutkowało odejściem do AS Monaco i Adiego Huttera. Do środka z kolei przybył Adrien Tameze, bardzo pożyteczny pomocnik z Hellasu. Ivan Juric zachował najważniejszych ludzi w zespole, wie czego może się po nich spodziewać, może uda się jeszcze mocniej dokręcić śrubę, czego życzę trenerowi (jak i każdemu, aby wyciągnął ile może z tego co ma)

MONZA

W tym przypadku bardzo krótko i zwięźle. Spodziewam się obniżenia lotów przez orły Palladino, ale nie przez osobę trenera, a to czym dysponuje. Miejsce 12-15, z uwagi na stratę kluczowego ogniwa, Carlosa Augusto. Kyriakopoulosowi dość daleko do jakości Brazylijczyka. Monza wydała dużo na wykupienie, utrzymanie składu, z ważniejszych piłkarzy nie ma Rovelli, brak też Sensiego. Gagliardini w Monzy nie powinien być tak słaby jak w Interze, D'Ambrosio raczej nie grozi powtórka z Andrei Ranocchii.

Monzy brakuje napastnika - jest Mirko Marić po rocznej przerwie spowodowanej urazem, Petagna czeka na rozwój wypadków na mercato, Caprari to średniej jakości zawodnik, a Dany Mota czasem jest przydatny, ale na dłuższą metę - ciężko coś na nim budować w Serie A.

UDINESE

Odszedł koszmar fanów Milanu, Rodrigo Becao. Deulofeu cały czas jest poza grą, ciągle się leczy. Nie należy wykluczyć sprzedaży Beto. Udinese będzie drużyną miejsc 12-15. Wygląda na to, że Florian Thauvin wszedł na wyższe obroty i może być pomocny drużynie Sottila. Trzeba spodziewać się odejścia Samardzicia, odszedł także Roberto Pereyra. Do ataku przyszedł Brenner, który nie jest jeszcze w pełni zdrowia, a także Lorenzo Lucca - potężny dwumetrowiec, po przygodzie z Ajaksem. W pierwszych sześciu kolejkach mają Juventus, Fiorentinę i Napoli.

SASSUOLO

Podopieczni Alessio Dionisiego utracili Frattesiego, na wylocie jest Domenico Berardi, ale pozyskali na rok Alessio Cragno, więc mają upgrade w stosunku do Consigliego, który zaczyna rdzewieć. Obstawiam tutaj 13-15. miejsce, bo pudrować tutaj średnią defensywę (z Erliciem, Toljanem, Viną z Romy i pozbawioną Rogerio z Muldurem) może Samuele Mulattieri, który we Frosinone i Volendam trochę strzelał. Andrea Pinamonti w Empoli dawał z siebie sporo, ostatni sezon w Sassuolo był dla niego mierny - jeśli nie Mulattieri to on może im uratować sezon z przodu.

EMPOLI

Paolo Zanetti z kadrą ekipy z Carlo Castellani 22/23 dokonał swego rodzaju cudu -  wydaje mi się, że kolejnym będzie utrzymanie tegorocznej drużyny. Przybył Daniel Maldini, Emmanuel Gyasi, perełka z Serie C - Stiven Shpendi. Nie wiem czy z przodu jest to coś, co wystarczy, w połączeniu z Ciccio Caputo, 36-letnim już snajperem. Mało ekskluzywna kadra, która ma jednak Fazziniego, Baldanziego, dobrego bramkarza Caprile, na sezon pożyczonego od Napoli. Miejsca 14-16, ale spadek mnie nie zdziwi - nudy nie będzie.

SALERNITANA

Drużyna "kochanego" w Polsce   Paulo Sousy. Boulaye Dia pozostał w składzie, ale trochę pauzował w lecie z powodu urazu. Drużyna z okolic Neapolu wzmacnia się naprawdę ciekawymi zawodnikami - Chukwubuikem Ikwuemesi z NK Celje (słoweński klub, który gra teraz w europejskich eliminacjach), Trivante Stewart z ligi jamajskiej, Mateusz Łęgowski z Pogoni Szczecin. Niekoniecznie to musi jednak wypalić.

Mam jakąś czutkę, że nie będzie tak różowo jak było - tak jak i w Monzie - i tutaj będzie spadek w tabeli, myślę, że to może być nawet mocny kandydat do walki o utrzymanie - czeka ich cięższa walka niż przed rokiem, ale nie tak ciężka jak na wiosnę w 2022 roku. Obrona w klubie nie wygląda zbyt ekskluzywnie.

LECCE

Życzę im dobrze, bo mają u siebie dyrektora Pantaleo Corvino, ale nie wróżę powodzenia. Obrona jest pozbawiona Umtitiego, pomoc Hjulmanda.

Za niego co prawda ciekawi piłkarze - Ylber Ramadani, Mohamed Kaba, Hamza Rafia,  ale nie uważam, żeby mieli oni (jako Lecce) dużo szans na utrzymanie z tymi personaliami, w dodatku z Roberto D'Aversą na ławce trenerskiej.

Po Frosinone, mój drugi kandydat do spadku. Trzeba wierzyć, że pomysły świetnego dyrektora jakim jest Corvino okażą się na tyle dobre, że po sezonie zgłoszą się kluby z dobrymi ofertami, a on samo utrzyma drugi rok z rzędu zespół w Serie A. Będą popularne ciężary.

HELLAS

Utrzymani po dodatkowym barażu, zmienili trenera z Marco Zaffaroniego na Marco Baroniego. Były szkoleniowiec Lecce dostaje lepszą kadrę od poprzedniej, ale nie ma co oczekiwać tu cudów. Możliwe są odejścia Doiga czy Hiena (niby obrońca z potencjałem, ale brakuje mi u niego stabilizacji formy - Szkot bardzo fajny wahadłowy z kolei)

Wielu ekspertów uważa, że to ekipa do spadku, ja natomiast sądzę, że z tym czym dysponują stać ich na bycie ponad czerwoną strefą. Miejsca 15-17.

GENOA

Genoa pozyskała naprawdę wielu ciekawych piłkarzy - Rusłan Malinowski, który ma swoją renomę w Italii. Nie uważam, że to zespół na spadek, ale także daleko mi w mojej opinii do hurraoptymizmu w kategorii "będą poza pucharami, ale w top10". Obstawiałbym tutaj miejsca 13-16. Mają na ławce Alberto Gilardino, nie rządzi już klubem Enrico Preziosi, a 777 Partners. By utracił posadę, musiałby zacząć skrajnie źle. To mix kadry młodej z kadrą doświadczoną. Jest Junior Messias, Morten Thorsby, Filip Jagiełło, czy mistrz świata U20, bardzo zdolny Alan Matturro, Koni De Winter.

Retegui przybył, aby być bliżej Roberto Manciniego, a został jak Himilsbach z angielskim, ale przede wszystkim uważam, że to będzie transfer z gatunku hit or miss - albo czeka go bardzo dużo bramek albo będzie genueńskim De Ketelaere - czyli memem.

CAGLIARI

Claudio Ranieri to mistrz, to trener którego nie da się nie lubić. Wybitna historia z Leicester, po raz drugi niedawno awansowanie do Serie A z Cagliari. Dominik Guziak z Eleven w Calcio Cast powiedział, że utrzymanie tego klubu w Serie A przez wielkiego maga będzie zwieńczeniem jego kariery. Zgadzam się z tym, ale spodziewam się miejsc 16-18 na koniec sezonu. Nie sądzę, że te personalia stać na cokolwiek więcej - będzie gorąco, ale nie tylko w lecie, a cały sezon.

FROSINONE

To dla mnie najbardziej bezjajowy z włoskich klubów obok Cosenzy, ale mam ku temu swoje powody. To trochę takie włoskie Norwich, klub-winda. Sezon w Serie A, powrót do Serie B. Gdy są w najwyższej klasie rozgrywkowej - z reguły jest słaby poziom drużyny.

Dziś jego trenerem jest Eusebio di Francesco. Pięć lat temu czołowy włoski trener, dziś raczej mem, ktoś kto nie jest daleko poziomem od Marco Giampaolo, więc komplement to nie jest. Nie zwiastuje to powodzenia w walce o utrzymanie, w połączeniu ze średnim mercato - ciekawym ruchem jest za to Barrenechea z Juve czy Kvernadze, którego swego czasu obserwowało Napoli, już po tym jak sprowadziło Kvarę. Wygląda ten zespół mało ekskluzywnie w połączeniu z trenerem na ławce - Jaime Baez w Serie A odbił się od Cremonese, Simone Romagnoli miał problemy z grą w drugoligowej Parmie.

Jak będą na ostatnim bezpiecznym miejscu w lidze to myślę, że to absolutne maksimum na jakie ich stać - raczej stawiałbym ich jednak jako najpewniejszą opcję do spadku - z możliwą zmianą trenera jeszcze w 2023 roku.

MOJE PRZEWIDYWANIA

W skrócie - moim top4 na ten moment będzie Inter, Milan, razem z Neapolem, a Lazio z Juventusem o miejsce czwarte. O miejsce w Lidze Europy powalczy Atalanta, Fiorentina i Roma. Te zespoły uważam wejdą w 2024 roku do europejskich pucharów.

Do spadku: przede wszystkim Frosinone, Lecce, a jako trzeci zespół - dałbym Cagliari.

***

SERIE B

O Serie B powiem krótko. Jest to liga, którą niesamowicie trudno przewidzieć.

Do minimum ósmego miejsca stawiałbym: Sampdorię, Parmę, Spezię, Bari. Nie wiadomo jeszcze kto będzie drużyną nr 20 w lidze, gdyż Włochy to bałagan. W dzień startu Serie B, nie znamy wszystkich drużyn... Cremonese to dla mnie trochę zagadka po spadku, ale wydaje mi się, że top8 na koniec sezonu zasadniczego będzie także dla nich.

Myślę, że Lecco, beniaminek, z całą pewnością nie skończy na miejscu bezpiecznym. Obstawiałbym pierwsze miejsce barażowe play-out, a sezon podobny do Alessandrii 2021/22, która do końca walczyła o baraże play-out, ale ostatecznie spadła do Serie C po roku.

Wypowiem się jeszcze co do Como - klub w indonezyjskich rękach, gdzie jest duży pieniądz, w klubie jest Dennis Wise, trenerem młodzieży Cesc Fabregas, a udziałowcem Thierry Henry. Klub ten jest położony w ciekawej lokalizacji, ale nie zdziwi mnie spadek do trzeciej ligi. Marnują potencjał niczym Benevento, a płacą równie sowicie. Myślę, że mogą spaść.

Podobnie obstawiam Sudtirol - drużyna, która pachnie mi powtórką z Pordenone parę lat temu. Jako beniaminek blisko dwóch awansów z rzędu, po czym fatalny seozn i ostatnie miejsce. Totalnie nie zdziwi mnie, gdy tak samo będzie z ekipą z Bolzano, trenowaną przez Pierpaolo Bisoliego.