Piątek
Lazio - Roma; 20:45; Stadio Olimpico
Piątkowego wieczoru zasiądźcie wszyscy, przygotujcie sobie ciepłą herbatkę, kawkę, kakao lub cokolwiek będziecie chcieli i oglądajcie sto pięćdziesiąte trzecie derby stolicy Włoch! Dlaczego tak zachęcam do obejrzenia tego meczu? Ponieważ ma on niepowtarzalny klimat, a obie ekipy ostatnio zremisowały ze sobą dwukrotnie, więc obie strony będą głodne zwycięstwa. Historycznie to Roma wypada lepiej od swoich kolegów, gdyż wygrali o szesnaście derbów więcej. Co więcej, to pierwsze derby w historii, które zostaną rozegrane w piątek! Czyli jedyny dzień, w którym nie zostały jeszcze rozegrane. Ale zostawmy na bok stare dzieje i ciekawostki, skupmy się na tym, czego możemy się spodziewać. Jedną z tych rzeczy będzie na pewno mocne otwarcie, oba zespoły strzeliły najwięcej goli w pierwszych piętnastu minutach w tym sezonie, Roma osiem, Lazio sześć. Oprócz tego warto zaznaczyć, że zespoły z Rzymu mają tendencje do obniżania lotów, co może otworzyć worek z golami i zapewnić wspaniałe widowisko. Co by się nie działo, niech wygra lepszy!
MÓJ TYP: Zwycięstwo Roma
Sobota
Bologna - Hellas; 15:00; Renato Dall'Ara
Bologna jest jednym z trzech zespołów, które nie wygrały spotkania od grudnia. Głównym problemem drużyny Mihajlovicia jest brak Skorupskiego, który ciągle leczy kontuzje palca. Jego zastępcy w bramce spisywali się fatalnie, często zawalając bramki. Ten fakt będzie chciała wykorzystać ekipa Hellasu, która świetnie gra w obronie - ma najmniej bramek straconych, ale miewa problemy ze strzelaniem bramek. Jeśli już wygrywają, to najczęściej jedną bramką. I właśnie takiego wyniku się spodziewam, skromnego, ale zwycięstwa podopiecznych Juricia. Jednak nie wykluczone, że Bologna zaskoczy i zatrzyma u siebie jeden punkt.
MÓJ TYP: Zwycięstwo Hellas
Torino - Spezia; 18:00; Olimpico Grande Torino
Podopieczni Marco Giampaolo długo nie cieszyli się bezpieczną pozycją w lidze, ponieważ szybko wrócili do strefy spadkowej za Genoę. Ich rywal podobnie jak Torino walczy o utrzymanie, ale gracze z Ligurii wygrali swoje ostatnie dwa mecze i odskoczyli na pięć punktów od strefy spadkowej. Przy kolejnym zwycięstwie można by już mówić o względnym spokoju w tabeli na półmetku rozgrywek. Takiego spokoju pragnąłby trener Granaty, ale on zamiast pochwał, ma same nagany i już niedługo może zostać ze stanowiska pożegnany. Takie mecze jak ten z beniaminkiem mogą być opcją przełamania, ale ciężko i topornie patrzy się na jego zespół i to, co sobą prezentują. Jeśli miałbym stawiać, to każdy postronny kibic będzie wspierał w tym spotkaniu Spezie.
MÓJ TYP: Remis
Sampdoria - Udinese; 20:45; Luigi Ferraris
W zespole Ranieriego nic się nie zmienia i ciągle grają w kratkę, jednego weekendu ogrywają Inter, żeby za tydzień przegrać ze Spezią. Teraz czeka ich będące w fatalnej formie Udinese, co zatem może pójść nie tak? A pewnie wszystko, zbyt dobrze znamy zespół blucerchiatich żeby myśleć, że pokonają swoich rywali. Zespół gości stawił czoła w poprzedniej kolejce Napoli i był bliski zdobycia punktu, zatem można by spodziewać się wyrównanego starcia. Problemem może być fakt, że z gospodarzami nie będą mogli grać wygodnie z kontry, bo raczej żaden z zespołów nie będzie chciał prowadzić grę. Niestety przewiduje tutaj dosyć nudny, raczej do ominięcia mecz.
Mój Typ: Remis
Niedziela
Napoli - Fiorentina; 12:30; Diego Armando Maradona
Napoli w tym sezonie przyzwyczaiło nas do tego, że podczas ich spotkań rzadko idzie się nudzić. Przed meczem możesz zakładać, że łatwo wygrają, a potem totalnie pokpią sprawę jak w meczu ze Spezią, czy będą walczyć o trzy punkty do samego końca jak w spotkaniu z Udinese. Takim spotkaniem, które "na pewno wygrają", powinno być starcie z Violą. Jednak zespół Prandellego w swojej beznadziejności potrafi zaskoczyć, o czym przekonał się Juventus. Dodatkowo mają w bramce będącego w fenomenalnej formie Drągowskiego, a w zespole Gattuso nie ma komu atakować. Mertens i Osimhen ciągle są poza zespołem, a Petagna i Llorente nie zapewniają bramek z przodu. Do tego fatalną skutecznością popisuje się ostatnio Insigne i mamy idealną szansę dla Fiorentiny.
Mój Typ: Remis
Crotone - Benevento; 15:00; Ezio Scida
W sześciu poprzednich meczach między tymi zespołami w Serie A i Serie B, zawsze wygrywała drużyna gospodarzy, a bilans bramkowy wynosi 8-8. Zatem mamy do czynienia z naprawdę wyrównanym starciem, w którym czysto teoretycznie Benevento jest faworytem. Dlaczego teoretycznie? Ponieważ w tym sezonie pokazali już, że nie zawsze sprawdzają się w tej roli, co widzieliśmy w spotkaniu ze Spezią. Jeśli miałbym mówić, to spodziewam się pierwszego remisu w historii rywalizacji między tymi zespołami, w rozgrywkach Serie A, B.
Mój Typ: Remis
Sassuolo - Parma; 15:00; Mapei Stadium
Parma wygrała z Sassuolo pięć z ostatnich ośmiu meczów, co sprawia, że drużyna De Zerbiego jest ulubionym zespołem piłkarzy z D'Aversy aktualnie w Serie A. Jednak ciężko sobie wyobrazić, żeby aktualnie czołowy zespół w lidze, miał stracić punkty z drużyną, która najpierw zaliczyła trzy remisy, a potem pięć porażek z rzędu. Nowy raczej niewiele był w stanie zmienić przez okres swojego zarządzania zespołem, więc czeka nas jednostronne spotkanie, zakończone łatwym zwycięstwem neroverdich.
Mój Typ: Zwycięstwo Sassuolo
Atalanta - Genoa; 18:00; Gewiss Stadium
Atalanta wygrała siedem spośród dziewięciu ostatnich spotkań z Genoą, na co poprzednim razem potrzebowali trzydziestu trzech meczów! Ta statystyka idealnie pokazuje jak zmieniły się pozycje obu zespołów we Włoszech i kto teraz jest tym, który przyjeżdża po oklep, a kto ten oklep rozdaje. Podopieczni Gasperiniego nie powinni mieć większych problemów z wygraniem w starciu z klubem z Genuii i możemy spodziewać się wysokiego wyniku. Skromne trzy-cztery gole to takie minimum.
Mój Typ: Zwycięstwo Atalanta
Inter - Juventus; 20:45; Giuseppe Meazza
W niedziele wieczór czekają nas sto siedemdziesiąte piąte derby della Italia! W którym zespół aktualnie prowadzony przez Pirlo, wygrywał osiemdziesiąt cztery razy, co jest rekordem zwycięstw przeciwko pojedynczemu zespołowi. Inter wygrywał czterdzieści sześć razy i ciężko stwierdzić, czy będą w stanie poprawić tę statystykę. Stara Dama rozpędza się powoli i zaczyna wyglądać coraz lepiej, a zespół Conte ciągle cierpi z powodu jego braku pragmatyzmu. Podejmuje on raczej decyzje odwrotne, wprowadzając na przykład Gagliardiniego na boisko, który zapewnia jedynie rollercoaster emocjonalny... Chyba że właśnie tego chce Conte?
Mój Typ: Zwycięstwo Juventus
Poniedziałek
Cagliari - Milan; 20:45; Sardegna Arena
Cagliari gra słabo, gra źle i są tylko dwa punkty nad strefą spadkową, a do tego w poniedziałek ugoszczą obecnego lidera Serie A i zespół który w tych rozgrywkach najczęściej z nimi wygrywał - Milan. Di Francesco w kolejnym klubie zawodzi i niedługo może zostać zwolniony. Jego vis a vis Pioli natomiast, żyje i ma się świetnie, mógłby wręcz powiedzieć, że jest w pytę! Jeśli nie będziemy świadkami cudu, to wynik powinien być jeden, dobrze znany.
Mój Typ: Zwycięstwo Milan