W Serie A tylko Milan i Crotone zajęli sobie wygodne pozycje - pierwszą i ostatnią, których po tej kolejce na pewno nie zmienią. Reszta zespołów walczy o to żeby awansować wyżej lub nie dać się wyprzedzić swoim rywalom. Najciekawszymi starciami wydają się mecze Romy z Sassuolo i dwieście pierwsze oficjalne Derby Turynu. Zapraszamy!
Sobota
Spezia - Lazio; 15:00; Orogel Stadium
Grający zaskakująco dobrze beniaminek ze Spezii, podejmie na własnym stadionie ekipę Inzaghiego, która zrobi wszystko, żeby kibice zapomnieli o ich wpadce z Udinese. Jednak gospodarze tanio skóry nie sprzedadzą i będą chcieli przynajmniej zremisować. Biancocelesti wbrew pozorom nie mają łatwego zadania, a terminarz przez który są w rozjazdach wcale im nie pomaga. W środę grali w Drotmundzie, a teraz udadzą się do Ligurii i to wszystko w ciągu kilku dni. Jak wiemy ich ławka nie jest specjalnie szeroka, co może się im odbić czkawką.
MÓJ TYP: Zwycięstwo Lazio
Juventus - Torino; 18:00; Allianz Stadium
Derby Turynu zazwyczaj zapowiadały się emocjonująco, po jednej stronie był gigant w postaci Juventusu, a po drugiej niebezpieczne i szalone Torino. W tym sezonie jednak Stara Dama przeżywa kryzys wieku średniego, a Byki już nie wyrabiają w biegu o najwyższe lokaty w Serie A. Faworyt i "pewniak" jest tylko jeden, jest nim oczywiście drużyna Andrei Pirlo. Może szukają dopiero swojej formy, ale w ich grze widać jakość piłkarzy, czego bezapelacyjnie nie można powiedzieć o drużynie Giampaolo. Warto też dodać, że w ostatnich dwudziestu siedmiu meczach w Serie A, Granata wygrała tylko raz - w 2015 roku po golach Quagliarelli i Darmiana.
MÓJ TYP: Zwycięstwo Juventus
Inter - Bolonia; 20:45; Giuseppe Meazza
Nie będzie śrubowania rekordu przez Bolognę na Meazza, ekipa prowadzona przez Mihajlovicia wygrała w poprzedniej kolejce z Crotone nie tracąc gola i tym samym zakończyli swoją passę meczów ze straconą bramką na czterdziestu jeden. Co ciekawe, odkąd wyżej wspomniany trener wrócił na ławkę ekipy z Emilii Romanii, to zespół dwa razy pokonywał nerazzurrich, ulegając im tylko raz. Nie jest to dobry prognostyk dla Antonio Conte, którego sytuacja w klubie stoi pod znakiem zapytania. Chodzą słuchy, że mógłby już niedługo pożegnać się ze swoją posadą, co byłoby nieco dziwnym ruchem, ale jak wszyscy wiemy, ciężko się z Włochem współpracuje i może w Mediolanie mają go już dość?
MÓJ TYP: Zwycięstwo Inter
Niedziela
Hellas - Cagliari; 12:30; Marcantonio Bentegodi
O magicznej we Włoszech godzinie dojdzie do mało widowiskowego starcia. Hellas, który wraz z Juventusem stracili najmniej goli w tym sezonie w Serie A, zmierzy się z Cagliari, które ostatnio gra w kratkę, raz prezentując się dobrze, a raz mizernie. Gospodarze na pewno są naładowani zwycięstwem z La Deą i chcieliby podtrzymać dobrą passę, by utrzymać miejsce w czołówce, bowiem tracą oni tylko trzy punkty do drugiego Interu! Kto by pomyślał, że zespół prowadzony przez Juricia i to Hellas, będzie w stanie być tak wysoko, przed takimi zespołami jak Atalanta czy Lazio. Zespół z Werony nie może jednak świętować za szybko, gdyż łatwo wtedy o brak koncentracji i głupio tracone punkty. Mecz z drużyną Di Francesco będzie sprawdzianem, czy aby ta wysoka lokata nie jest dziełem przypadku.
Mój Typ: Remis
Parma - Benevento; 15:00; Ennio Tardini
Pierwsze w historii starcie pomiędzy tymi zespołami w najwyższych rozgrywkach we Włoszech, obie drużyny nie spotkały się nigdy wcześniej ani w Serie A, ani w Serie B, ani w Coppa Italia. Spodziewać się zatem możemy otwartego meczu z dużą ilością goli, z którego zwycięsko może wyjścia każda ze stron. Na papierze faworytem powinni być gospodarze, oprócz atutu własnego boiska, mają też lepszy skład i większe doświadczenie w lidze. Jednak w tym sezonie beniaminkowie zaskakują i tak może być tym razem. La Strega ma punkt więcej od swoich rywali i nie widzi im się zamieniać pozycjami, a że z nimi nie ma łatwo przekonał się zespół Pirlo, który zaledwie z nimi zremisował.
Mój Typ: Remis
Roma - Sassuolo; 15:00; Stadio Olimpico
W starciu o pozostanie w czołówce zmierzą się giallorossi z neroverdimi, przegrany może spaść o kilka pozycji w tabeli - czego żadna ze stron by nie chciała. Jednak życie to nie koncert życzeń i pewne rzeczy trzeba sobie wywalczyć, a ekipa De Zerbiego w ostatnim czasie walczy ze swoimi słabościami i poradzić sobie nie umie. Ich ostatnie pięć spotkań, to tylko osiem z piętnastu możliwych punktów, a mieli taki dobry start. Gospodarze wyglądają pod tym kątem nieco lepiej, choć ich ostatnie spotkanie z Napoli pozostawiło duży niesmak. W przypadku drużyny Fonseki jest to dziesięć punktów na piętnaście. Warto zaznaczyć, że Roma jest drugim zespołem po Starej Damie, który z najczęściej wygrywał z drużyną z Mapei. Szykuje się emocjonujące widowisko.
Mój Typ: Zwycięstwo Roma
Udinese - Atalanta; 15:00; Dacia Arena
Udinese wreszcie pokazało, że można ich oglądać, bez chęci wydłubania sobie oczu. Jak długo będzie to trwało? Nie wiem, ale odpowiedź możemy dostać już w niedzielę, kiedy do Udine przyjedzie ekipa Gasperiniego, która ma poważne problemy, od dwóch meczów nie strzeliła gola w Serie A, co ostatni raz zdarzyło im się rok temu. Budującym jest fakt, że ostatnie pięć meczów z zespołem z Friuli Atalanta wygrała, mając bilans bramkowy 17-6. Czy zespół Gottiego będzie w stanie zatrzymać podopiecznych Gasperiniego? Czy La Dea zaliczy trzeci mecz z rzędu w lidze bez gola? Kto wyjdzie zwycięsko z tego starcia? Pytań jest wiele, ale jedno jest pewne, jeśli gospodarze utrzymają dyspozycje z meczu z Lazio, to będzie się działo, oj będzie.
Mój Typ: Remis
Crotone - Napoli; 18:00; Ezio Scida
Do beniaminka z Kalabrii przyjeżdża ich nemezis, zespół z którym wszystkie cztery rozegrane mecze przegrali czyli Napoli (Roma również może się pochwalić takim wynikiem) i nic nie zapowiada tego, aby coś miało się zmienić. Gospodarze są najgorzej wyglądającym zespołem w Serie A, a jedyne dwa punkty zdobyli w meczach z ekipami z Turynu. Za to drużyna Gattuso wygląda bardzo dobrze i gdyby nie walkower z Juventusem, to być może właśnie oni byliby za plecami Milanu, a nie Inter. Mecz ten powinien się odbyć bez niespodzianek, a najważniejsze dla nas powinno być, jak zaprezentuje się Piotr Zieliński.
Mój Typ: Zwycięstwo Napoli
Sampdoria - Milan; 20:45; Luigi Ferraris
Po zwycięstwach z Atalantą i Lazio coś się popsuło w szeregach blucerchiatich i ich gra zaczęła wyglądać słabo. Jednak grali oni na zespoły o ich poziomie lub słabsze, być może właśnie starcie z gigantem jakim jest Milan znowu zmotywuje zespół, do grania na swoim najwyższym poziomie i na najwyższych obrotach. Zespół Piolego raczej bez obaw pojawi się w Genuii i będzie chciał szybko rozprawić się ze swoimi rywalami. Łatwo na pewno nie będzie, w nogach mają czwartkowy mecz, a na pozycji napastnika mają braki przez kontuzje Ibrahimovicia i Leao. Wszystko zatem w rękach strzelców rezerwowych, muszą odpalić, żeby rossoneri pozostali na fotelu lidera, w bezpiecznej odległości od reszty.
Mój Typ: Zwycięstwo Milan
Poniedziałek
Fiorentina - Genoa; 20:45; Artemio Franchi
Na cztery ostatnie spotkania między tymi zespołami, aż trzy razy padał bezbramkowy remis. I to jedno zdanie powinno wam wyjaśnić wszystko o tym meczu, ale pozostawienie was tylko z tym, byłoby niemiłe więc lecimy. Prandelli zaczął swoją przygodę z Violą od dwóch porażek, ostatnim razem jak prowadził ten zespół takiej "sztuki" dokonał dopiero po trzydziestu jeden spotkaniach. Jednak jedynym wspólnym mianownikiem łączącym jego drugą przygodę z tą pierwszą, jest to, że ekipa z Florencji jest w głębokiej... I nie widać z niej wyjścia. Szansa na przełamanie i zwycięstwo jest, podobnie jak była w meczu z Benevento, jednak gracze Marana wydają się być zdecydowanie gorsi. Zdobyli jeden punkt w ostatnich pięciu meczach i nie zanosi się na poprawę. Jeśli macie jakieś zaległości w pracy, szkole czy jakimś hobby, to zdecydowanie polecam każdą inną aktywność niż oglądanie tego meczu... Chyba że jesteście masochistami.
Mój Typ: Remis