Niedziela
Inter - Crotone; 12:30; Giuseppe Meazza
W Serie A te dwa zespoły spotkały się czterokrotnie i padał każdy możliwy wynik, ale dwa razy wygrał Inter. Tym razem powinno być podobnie, zespół Antonio Conte jest w formie, a przerwa mogła im jedynie pomóc. Naładowani i pełni sił najprawdopodobniej zmiotą ekipę Giovanniego Stroppy, która jednak po tragicznym starcie z początku sezonu, zaczęła punktować i na pewno będą próbowali urwać kolejne oczko. Mecz ten jest ważny dla obu ekip, Inter chce wskoczyć na pozycję lidera, a Crotone chce w końcu opuścić strefę spadkową. Kto wyjdzie z tego starcia zwycięsko i czy skreślane przez wszystkich Crotone zaskoczy?
MÓJ TYP: Zwycięstwo Inter
Atalanta - Sassuolo; 15:00; Gewiss Stadium
Starcie ekip które bardzo często są do siebie porównywane przez pryzmat ich gry i historii którą tworzą w Serie A. W bezpośrednich starciach to zespół Gasperiniego wygląda znacznie lepiej. Wygrali ostatnie sześć spotkań i strzelili w nich dwadzieścia dwie bramki, co daje średnią 3,7 gola na mecz. W tym sezonie to jednak zespół De Zerbiego wygląda lepiej, co oddaje tabela, gdyż Sassuolo góruje nad Atalantą. Zatem wydaje się, że nie ma lepszego momentu na przełamanie serii porażek, niż noworoczne starcie.
MÓJ TYP: Remis
Cagliari - Napoli; 15:00; Sardegna Arena
W Neapolu rok 2020 skończył się w fatalnych nastrojach. Zespół Gennaro Gattuso zdobył zaledwie punkt w trzech meczach - w tym przegrywając dwa spotkania z rywalami z czołówki i remisując z fatalnym Torino. De Laurentis w swoim stylu urządził karne zgrupowanie i święta w obozie Napolitańczyków raczej nie przebiegły radośnie. Ale nowy rok mogą zacząć z przytupem, gdyż przylecą na Sardynie, żeby zmierzyć się z Cagliari. Zespołem z którym w ostatnich dwudziestu spotkaniach wygrywali aż czternastokrotnie, przegrywając tylko raz. Ekipa Di Francesco straciła swoją wielką gwiazdę jaką był w tym sezonie Marco Rog, który zerwał więzadła. Jednak nie próżnowali i sprowadzili do siebie Radje Nainggolana, a jak wiemy "Ninja" jest w stanie zrobić różnicę. Szykuje się ciekawe widowisko.
MÓJ TYP: Remis
Fiorentina - Bologna; 15:00; Artemio Franchi
Powrót Prandellego na Artemio Franchi powoli zaczyna wpływać na grę zespołu z Toskanii. Viola nie przegrała od trzech spotkań i co więcej, Dusan Vlahović strzelał bramki we wszystkich z tych meczów. Warto też dodać, że zespół prowadzony przez Mihajlovicia mówiąc kolokwialnie "leży" Fiorentinie. Ostatnie dwanaście spotkań to osiem zwycięstw i cztery remisy, w tym ośmiokrotnie czyste konto zachowywali bramkarze Violi. Choć sam nie wierzę w to co zaraz napiszę, ale tak, uważam że Fiorentina wygra w tym meczu i podtrzyma formę ze spotkania w Turynie.
Mój Typ: Zwycięstwo Fiorentina
Genoa - Lazio; 15:00; Luigi Ferraris
Piłkarze Genoi zakończyli poprzedni rok w dobrym stylu, pokonując konkurenta do spadku, zbliżając się tym samym do bezpiecznej strefy na jeden punkt. Jednak to może być za mało na zespół Inzaghiego, który po świątecznej przerwie powinien być świeży, wypoczęty i gotowy na ratowanie tego sezonu. Przeciwko podopiecznym Ballardiniego jest fakt, że w tym sezonie Serie A, jeszcze ani razu nie punktowali przez dwa mecze z rzędu. Jeśli zdobywali choćby jeden punkt, to w następnym spotkaniu zawsze przegrywali. Idąc tym tokiem rozumowania, z Lazio sobie nie poradzą.
Mój Typ: Zwycięstwo Lazio
Parma - Torino; 15:00; Ennio Tardini
Starcie ostatniego w tabeli Torino z Parmą która ma zaledwie cztery punkty więcej może okazać się kluczowe, w kontekście walki o utrzymanie tych ekip. Gra obu zespołów pozostawia wiele do życzenia, a cierpliwość ich kibiców się kończy. Ich celem zatem musi być zwycięstwo i pokazanie, że nowy rok zwiastować będzie odmienienie formy i pokaz siły.
Mój Typ: Remis
Roma - Sampdoria; 15:00; Stadio Olimpico
Roma kocha Ranieriego, Ranieri kocha Romę, ale biznes to biznes i nie ma miejsca na sentymenty. Dlatego drużyna prowadzona przez Włocha związanego z Giallorossimi zrobi wszystko, aby ugrać trzy punkty. Z kolei Fonseka chce dalej punktować z zespołami słabszymi, żeby zatuszować problemy jakie ma w meczach z czołówką. Mimo wszystko to właśnie kulało zawsze w Romie - problemy z punktowaniem słabszych rywali. Takich problemów już nie ma, wystarczy zatem poprawić się w grze z dużymi rywalami i kto wie, może Roma skończy wysoko w tabeli.
Mój Typ: Zwycięstwo Roma
Spezia - Hellas; 15:00; Alberto Picco
Spezia na początku sezonu zaskakiwała wszystkich swoją grą, jednak im dalej w las, tym nieco gorzej sobie radzili. Podobnie było z drużyną Juricia, której forma w grudniu odbiegała od tego, co prezentowali na początku sezonu. Być może przerwa pomoże obu drużynom i pozwoli im nawiązać do tego, co prezentowali wcześniej.
Mój Typ: Remis
Benevento - Milan; 18:00; Ciro Vigorito
Najlepszy beniaminek w lidze podejmie najlepszy zespół. Co może okazać się całkiem niezłym spotkaniem. Kamila Glika czeka nie lada wyzwanie, zatrzymać drugi najskuteczniejszy w lidze zespół. Co prawda zespół Piolego będzie musiał obejść się bez Ibrahimovicia, ale to nie oznacza, że sobie nie poradzą. Milan w tym sezonie wygląda niesamowicie, a ich mentalności mogliby pozazdrościć wszyscy. Przerwa na pewno im pomogła, ale najważniejszym będzie utrzymanie formy do końca sezonu oraz przetrwanie kryzysu, który na pewno będzie.
Mój Typ: Remis
Juventus - Udinese; 20:45; Allianz Stadium
Starcie czarno-białych zespołów, które w tym sezonie grają w kratkę. Juventus pod wodzą Pirlo radzi sobie średnio i w każdym meczu mogą stracić punkty. Wychodzi u niego brak doświadczenia, ale pomysł na grę jest. Pozostaje tylko pytanie, czy władze Starej Damy będą mieli wystarczająco cierpliwości co do byłego Mistrza Świata. Udinese nie ma nic do stracenia, a może jedynie zyskać, zatem możemy się spodziewać rezultatu, który zaskoczy wielu ekspertów.
Mój Typ: Remis