Walka Beniaminków! Zapowiedź 11. kolejki Serie A

Zapowiedź gru 11, 2020

Zeszły tydzień był niezwykle udany dla moich typów, gdyż trafiłem 8/9! Jedynie Roma nie weszła, która waliła głową w mur w meczu z Sassuolo. Mam nadzieję, że ten weekend będzie równie udany, co by wam parę groszy z meczów wpadło. A co w tej kolejce? W sumie bez szlagierów, ale mamy starcie beniaminków i Lazio-Hellas, a oprócz tego są spotkania, które powinny być jednostronne, lecz mogą być pełne niespodziewanych rozwiązań.

Piątek
Sassuolo - Benevento; 20:45; Mapei Stadium


Na otwarcie jedenastej kolejki Serie A będziemy świadkami starcia między, poszukującymi stabilizacji i formy z początku sezonu graczami De Zerbiego a graczami z Benevento, dla których każdy punkt jest na wagę złota, gdyż może on przybliżyć ich do utrzymania. Trener Sassuolo dobrze zna swoich rywali, sam miał okazję ich prowadzić, gdy Ci po raz pierwszy grali w Serie A; jednak jego przygoda z zespołem "wiedźm" nie była udana, albowiem punktował w zaledwie dziewięciu meczach, na dwadzieścia dziewięć rozegranych. Inzaghi robi w tym klubie zdecydowanie lepsze wrażenie, ale De Zerbi przez ten czas się rozwinął i stworzył taki zespół, że ciężko uwierzyć, że Benevento będzie w stanie wywieźć choćby punkt z Reggio Emilii.

MÓJ TYP: Zwycięstwo Sassuolo

Sobota
Crotone - Spezia; 15:00; Ezio Scida

W sobotę liga włoska przywita nas starciem najsłabszego z najlepszym beniaminkiem w lidze. Drużyna Arkadiusza Recy gra słabo, mają zaledwie dwa punkty po dziesięciu meczach i nic nie zapowiada, aby cokolwiek miało ulec poprawie. Po drugiej stronie barykady jest zespół prowadzony przez Vincenzo Italiano, który zaskakuje widzów Serie A, grając ciekawą i dosyć skuteczną - mają dziesięć punktów - piłkę. Nawet patrząc na potyczki na poziomie Serie B, w lepszej pozycji są przyjezdni z Ligurii, a jak dodamy do tego jak łatwo ograli Benevento trzy do zera, to ich zwycięstwo jest "pewniaczkiem".

MÓJ TYP: Zwycięstwo Spezia

Torino - Udinese; 18:00; Olimpico Grande Torino

Udinese po świetnym zwycięstwie nad Lazio, nie rozegrali swojego meczu z Atalantą, więc są bardziej wypoczęci. Do tego patrząc na ten mecz, który rozegrali w Rzymie, to są w stanie zaprezentować się na poziomie. Czyli coś, czego w tym sezonie od strony klubu z Turynu nie doświadczyliśmy. Jedynym aspektem przemawiającym za drużyną prowadzoną przez Marco Giampaolo, jest fakt, że ostatnie trzy mecze u siebie, to trzy wygrane Granaty i wszystkie trzy były do zera. Całkiem imponująca seria, która najprawdopodobniej odejdzie w zapomnienie już w sobotę wieczorem.

MÓJ TYP: Remis

Lazio - Hellas; 20:45; Stadio Olimpico

Po męczarniach w meczu z Belgami i zdobyciu upragnionego awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, zespół Inzaghiego czeka nieprzyjemny sprawdzian. Hellas w tym sezonie pokazuje pazury i bardzo mocno nimi rani swoich rywali, grając wyrafinowaną piłkę, na którą wiele drużyn nie ma zwyczajnie odpowiedzi. Zespół Juricia przeszedł pod jego wodzą dużą przemianę i może marzyć o zagraniu w europejskich pucharach, a zespół z Rzymu stoi im na drodze do tego celu. Jednak Lazio też ma swoje cele i ambicje, które chcą zaspokoić. Na pewno chcieliby zostać w Lidze Mistrzów na kolejny sezon, ale ich kadra nie wygląda na taką, która byłaby w stanie im to zapewnić. Powiem więcej, są oni zmęczeni i to po nich widać. Ot choćby taki Lazzari, który wypluwa płuca na wahadle, potrzebna jest głębia składu Panie Lotito!

Mój Typ: Remis

Niedziela
Cagliari - Inter; 12:30; Sardegna Arena


Na Sardynię przyjeżdża Inter, który w typowym dla Antonio Conte stylu pożegnał się z europejskimi pucharami. Teraz pozostaje im walczyć o jak najwyższe miejsce w lidze i ewentualnie spróbować zaistnieć w Pucharze Włoch. Rywale z wysp nie wydają się być na tyle silni, żeby zagrozić nerazzurim, ale nie można od razu ich skreślać, gdyż ich zespół nie należy wcale do słabych. Niestety ich gra w ostatnich meczach nie wygląda na taką, która pozwoliłaby im zwyciężyć czy zdobyć choćby punkt. Swojej szansy muszą zatem upatrywać w zmęczeniu rywali i powinni grać z kontry. Inter natomiast musi zrobić wszystko, aby udobruchać załamanych po odpadnięciu z Europy kibiców, żeby jak najszybciej o tym zapomnieli i zaczęli się emocjonować walką o szczyt tabeli z Milanem.

Mój Typ: Zwycięstwo Inter

Atalanta - Fiorentina; 15:00; Gewiss Stadium

Czy jest na Ziemi ktokolwiek, kto wierzy w to, że zespół Drągowskiego jest w stanie wstać w tym sezonie z kolan? Myślę, że nawet kibice Violi nie postawiliby na to choćby centa, a prędzej skłoniliby się ku spadkowi swojego klubu. Prandelli dopiero zaczyna swoją pracę w Toskanii, ale po trzech meczach warto już by było pokazać jakieś postępy, a patrząc na grę Fiorentiny, raczej ich tam nie zobaczymy. Przeciwko nim zagra Atalanta, która przypieczętowała swój awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów zwycięstwem z Ajaxem, ale w której nastroje są mocno mieszane, gdyż przed meczem na światło dzienne wyszły brudy z szatni. Czy to pomoże graczom z Florencji? Szczerze wątpię, gospodarze chcą zwycięstwa i odbiorą je sobie bez większych problemów.

Mój Typ: Zwycięstwo Atalanta

Bologna - Roma; 15:00; Renato Dall'Ara

Bologna z silnymi zespołami nie radzi sobie tak dobrze, jak z zespołami z dołu tabeli, co powinniśmy zobaczyć już w niedzielę na ich stadionie. Piłkarze Mihajlovicia mają niesamowite problemy w obronie, które próbują zamaskować zdobywanymi golami, ale to jest dobre na średnie zespoły, nie te z topu, bo w takiej wymianie najczęściej wypadniesz gorzej. Dużym problem jest też kontuzja Skorupskiego, czyli jednego z najjaśniejszych punktów formacji obronnej, co skrzętnie będzie chciał wykorzystać zespół Fonseki. Co prawda podopieczni Portugalczyka od dwóch meczów nie wygrali, ale mecz z Sassuolo pokazał, że Roma jest groźna, nawet grając w dziesięciu, a o wyniku w tamtym meczu zadecydowały błędy indywidualne piłkarzy i sędziów. Teraz jest nowy mecz, zespół jest wypoczęty - w Lidze Europyzagrali rezerwowi - i gotowy do walki o top cztery w Serie A.

Mój Typ: Zwycięstwo Roma

Napoli - Sampdoria; 15:00; Diego Armando Maradona

Napoli wygrało osiem na dziewięć ostatnich meczów z Sampdorią, a do tego są w bardzo dobrej formie, czego nie można powiedzieć o zespole blucerchiatich. Drużyna Gattuso awansowała w czwartek z pierwszego miejsca w Lidze Europy, więc mogą być trochę zmęczeni, ale z drugiej strony jak spojrzymy jakiej motywacji dała im śmierć Maradony - dwa zwycięstwa 4-0 od tego czasu - to wydaje się, że nic nie jest w stanie ich powstrzymać, a Napoli i cały Neapol chcą zdobyć mistrza, dla Diego.

Mój Typ: Zwycięstwo Napoli

Genoa - Juventus; 18:00; Luigi Ferraris

Do Ligurii przyjeżdża prawdziwy nemezis Genoi - Juventus. Stara Dama jest drużyną, która najczęściej wygrywała z gryfonami - sześćdziesiąt cztery razy na sto sześć meczów i która strzeliła im najwięcej bramek - dwieście szesnaście. W niedzielę będą mieli szansę na podkręcenie tego wyniku, gdyż są naładowani po zwycięstwie w świetnym stylu nad Barceloną, dzięki czemu wywalczyli sobie pierwsze miejsce w grupie. Jeśli chodzi o gospodarzy, to grają oni tak, jakby znudziło im się już w Serie A i chcieli zaznać czegoś nowego, w niższych rozgrywkach. Może tam by w końcu wygrywali mecze? Bo w najwyższej klasie rozgrywkowej się na to nie zanosi.

Mój Typ: Zwycięstwo Juventus

Milan - Parma; 20:45; San Siro

W każdym z ostatnich czternastu meczach przeciwko Parmie, Milan strzelał gola. Imponująca seria, która powinna zostać podtrzymana w ostatnim meczu jedenastej kolejki Serie A. Zespół Piolego wyszedł w czwartek rezerwowym składem w Lidze Europy, więc będą wypoczęci i gotowi do wygrania z podopiecznymi Liveraniego. Drużyna gości gra źle, prezydent otwarcie krytykował taktykę zespołu i nic nie zapowiada żeby miało dojść do jakichkolwiek zmian na lepsze.

Mój Typ: Zwycięstwo Milan

Michał Ratuszniak

Kibic Romy od dziecięcych lat. Pasją do włoskiej piłki zaraził mnie Tata, teraz ja zarażę was.

Great! You've successfully subscribed.
Great! Next, complete checkout for full access.
Welcome back! You've successfully signed in.
Success! Your account is fully activated, you now have access to all content.