Lazio - Juve i Atalanta - Inter. Zapowiedź 7. kolejki Serie A

Zapowiedź lis 07, 2020

Lekko spóźniona, ale może to i lepiej, bo meczu Sassuolo z Udinese raczej nikt nie chciałby oglądać, w takiej formie jaką zobaczyliśmy w piątek, ale jest, zapowiedź 7. kolejki Serie A w której będą dwa hitowe starcia. Zapraszam!

Sobota
Cagliari - Sampdoria; 15:00; Sardegna Arena

W otwierającym sobotnie zmagania na boiskach Serie A, zmierzą się ze sobą dwie ekipy ze środka tabeli Sampdoria i Cagliari. Na ostatnie pięć spotkań między tymi zespołami, aż trzy kończyły się wygraną klubu z Genui i to właśnie oni - choć w derbach tylko zremisowali - są faworytami w tym meczu. Gospodarze, mimo bycia w gorszej pozycji, wcale nie muszą podchodzić do meczu jako skazani na porazkę. Choć zespół Di Francesco dopiero przyswaja jego założenia, to z każdym meczem widać poprawę, ale nie ustrzegają się błędów jak w meczu z Bologną, gdzie roztrwonili prowadzenie i ostatecznie przegrali. Jeśli spojrzymy na obie ekipy pod kątem statystyk, to zauważymy, że są one bardzo podobne, a największa różnica jest w traconych bramkach, gdzie średnio Wyspiarze tracą jedną bramkę więcej na mecz. Oczekuję zatem wyrównanego starcia, z mimo wszystko przewagą Blucerchiatich.
Mój Typ: Zwycięstwo lub remis Sampdoria


Benevento - Spezia; 18:00; Ciro Vigorito
Starcie beniaminków obecnego sezonu Serie A, obie ekipy dobrze się znają z niższego szczebla rozgrywkowego we Włoszech, gdzie ostatnie dwa bezpośrednie spotkania wygrywał zespół gospodarzy. W tym roku powinno być podobnie, La Strega ma zdecydowanie najsilniejjszy skład ze wszystkich drużyn, które awansowały do najwyższej ligi i jak na razie całkiem nieźle punktuje, mimo starć z mocnymi ekipami, to utrzymali średnią punkta na mecz. Jednak ich rywale wcale nie radzą sobie tak źle, mają tylko jedno "oczko" mniej i kilka fajnych występów w tym sezonie i co ciekawe, mają więcej kluczowych podań na mecz, ale znacznie słabszą skuteczność. Chciałbym zobaczyć wyrównane starcie, gdyż obie ekipy pokazują, że nie chcą wracać tam skąd przyszli (czego nie robi Crotone) i można grać jako beniaminek piłkę przyjemną dla oka i nie murować się jak Udinese (któremu życzę rychłego spadku, bo oczy mi krwawią).
Mój Typ: Zwycięstwo Benevento


Parma - Fiorentina; 20:45; Ennio Tardini
Starcie dwóch ekip, których mecze są pełne absurdów, a gra może przyprawiać kibiców o bóle głowy i wybuchy radości. Nie da się ukryć, że zarówno Parma jak i Fiorentina grają w tym sezonie w kratkę. Parma podczas jednego tygodnia remisuje 2-2 ze Spezią i Interem, najpierw odrabiając wynik 0-2 z beniaminkiem, a potem trwoniąc 2-0 ze znacznie lepszym zespołem, a do listy grzechów można dorzucić porażkę z Udinese. Jeśli chodzi o Fiorentinę, to 2-2 ze Spezią też jest im znane, tylko to oni roztrwonili przewagę w tamtym meczu, podobnie jak z Interem, gdy wygrywali 3-2, żeby przegrać 3-4. Jak zatem łatwo zauważyć, obie ekipy mają ze sobą wiele wspólnego, ostatnie pięć spotkań między nimi kończyły się dwoma zwycięstwami z obu stron i podziałem punktów. Zatem wszystko wskazuje na wyrównane spotkanie, które może rozstrzygnąć jakiś błąd po którejś ze stron. Jeśli miałbym stawiać, którzy piłkarze będą mogli przechylić szalę zwyciestwa na stronę swoich zespołów, to będą to Gervinho lub Castrovilli.
Mój Typ: Remis


Niedziela
Lazio - Juventus; 12:30; Olimpico

O ulubionej porze każdego kibica włoskiej piłki, dojdzie do hitowego starcia zespołów, które w zeszłym sezonie walczyły między sobą o tytuł, a w tym walczą o odzyskanie formy i wrócenie na właściwe tory. Nie zrozumcie mnie źle, 10 i 12 punktów obu ekip patrząc na tabelę to całkiem w porządku wynik, minęło dopiero sześć kolejek, więc nie ma co się martwić. To prawda, ale takie spotkania jak to, są w stanie budować zespół, a wydaje się, że zarówno Biancocelesti potrzebują wygrać, żeby uwierzyć w siebie i to, że mogą powtórzyć swoją serię z poprzednich rozgrywek, jak i Stara Dama, żeby móc przekonać się do tego, że Pirlo to właściwy człowiek, na właściwym miejscu. Spotkania między tymi drużynami bywają niesamowicie emocjonujące, a w ostanich pięciu starciach, trzy razy wygrywało Juve, a dwa razy Lazio - w tym, w meczu o Superpuchar Włoch. Jak będzie tym razem? Oby nie podobnie do meczu Sassuolo-Udinese.
Mój Typ: Obie strzelą + 2,5 bramki


Atalanta - Inter; 15:00; Gewiss
Po dobrej przystawce w Rzymie, na obiad będzie można wybrać się do Bergamo, gdzie La Dea podejmie Nerazzurrich. Między tymi ekipami jest zaledwie punkt różnicy w tabeli, a zwycięzca znacznie przybliży się do czołówki. Oba zespoły w tym sezonie świetnie grają w ofensywie, ale mają problemy z zabezpieczeniem bramki. Gospodarze strzelają średnio prawie trzy gole na mecz, tracąc do tego dwa. Piłkarze z Mediolanu natomiast, strzelają średni dwa i pół gola na mecz, tracąc półtora. Co prawda jak prześledzimy ostatnie mecze między tymi ekipami, to zobaczymy, że raczej nie pada w nich zbyt dużo bramek, ale tym razem wydaje mi się, że zobaczymy szalony i otwarty mecz, z którego zwycięsko może wyjść każdy.
Mój Typ: +4,5 gola


Genoa - Roma; 15:00; Luigi Ferraris
Obok hitu z Bergamo, o tej samej porze rozegrają się dwa inne spotkania, a jednym z nich jest mecz w Genui. Do będącej w mocno przeciętnej formie - ale z urwanym punktem w derbach - ekipy gospodarzy, przyjedzie rozpędzona Roma. Gracze Paulo Fonseki wyglądają z meczu na mecz co raz lepiej, a gdyby nie kontrowersyjny walkower w meczu z Hellasem, to nie mieliby jeszcze porażki w tym sezonie. Warto przypomnieć, że mecz z Fiorentiną wygrali ze stoickim spokojem, pozwalając rywalom na pierwszy celny strzał dopiero w osiemdziesiątej minucie! Dodatkowo 5-0 z rumuńskim Cluj w czwartek, gospodarze mają czego się obawiać. Z drugiej strony, to zespół z Rzymu ma napięty terminarz i grają z dużą częstotliwością, w czym swoich szans mogą upatrywać Gryfoni. Jak prześledzimy historię starć tych zespołów, to zauważymy, że ekipa Giallorossich nie miała wcale tak łatwo, a gospodarze potrafili im mocno napsuć krwi. Mecz będzie zdominowany przez Romę, ale muszą uważać, żeby nie nadziać się na kontrataki nieprzewidywalnej ekipy Marana.
Mój Typ: Zwycięstwo Roma


Torino - Crotone; 15:00; Olimpico Grande Torino
Teraz albo nigdy Panie Giampaolo. Do Turynu przyjeżdża beniaminek z samiutkiego końca Włoch, który w tym sezonie zdobył zaledwie jeden punkt... z Juve, drugim zespołem z Turynu występującym w Serie A. Jeśli gospodarzom powinie się noga i nie wygrają tego meczu, to może się okazać, że po przerwie reprezentacyjnej będzie ich prowadził inny trener. Nie da się ukryć, że fatalne wyniki w lidze i ciągle wypuszczanie pewnych punktów sprawia, że niecierpliwią się zarówno kibice Byków jak i przełożeni trenera. Co do gości, to przyjeżdżają na mecz z nastawieniem jak w każdym innym, nie przegrać, choć nie wychodzi im to za dobrze. Zatem nie ma innej opcji jak zwycięstwo Torino, chyba że piłkarze zagrają na zwolnienie trenera.
Mój Typ: Zwycięstwo Torino


Bologna - Napoli; 18:00; Renato Dall'Ara
Na stadio Dall'Ara późnym niedzielnym popołudniem zawita drużyna z Neapolu, żeby zmierzyć się z ekipą z Bologni. Oba zespoły potrafiły w tym sezonie zarówno szokować jak i zawodzić swoich kibiców. Gospodarze wygrali swój ostatni mecz po ładnym powrocie do meczu, a przyjezdni przegrali z osłabionym Sassuolo, szokując przy tym większość fanów Serie A, jak i bukmacherki. Nie mniej jednak to zespół Piotrka Zielińskiego jest faworytem w tym starciu, choć w ostatnich trzech meczach między tymi ekipami, zdobyli zaledwie jeden punkt. Podopieczni Mihajlovicia są w stanie zaskoczyć rywala, ale nie są w stanie utrzymać czystego konta, niedzielne starcie może być czterdziestym! ze straconym golem w Serie A.
Mój Typ: Obie strzelą i Zwycięstwo Napoli


Milan - Hellas; 20:45; San Siro
Na zakończenie siódmej kolejki lider Serie A podejmować będzie radzącą sobie zaskakująco dobrze ekipę z Werony. Piłkarze Hellasu prezentują raczej stary styl gry we Włoszech, nastawiony na małą liczbę bramek. Gdyby nie walkower z Romą, byłoby to zaledwie dziesięć goli w sześciu meczach, czyli aż o siedem! mniej, niż kolejne w tej klasyfikacji Udinese. Milan czeka dość trudna przeprawa, podobna do tej, którą tydzień temu zafundował im wcześniej wymieniony zespół z Udine. Tylko tym razem będzie ciężej, bo Hellas gra lepiej i skutczeniej. Wbrew pozorom może to być całkiem przyjemne do oglądania spotkanie, które wcale nie musi zakończyć się zwycięstwem Rossonerich.
Mój Typ: Zwycięstwo lub remis Hellas

Michał Ratuszniak

Kibic Romy od dziecięcych lat. Pasją do włoskiej piłki zaraził mnie Tata, teraz ja zarażę was.

Great! You've successfully subscribed.
Great! Next, complete checkout for full access.
Welcome back! You've successfully signed in.
Success! Your account is fully activated, you now have access to all content.