Roma patrzy już w kierunku letniego mercato

Pół roku temu Giallorossi wydali na transfery zaledwie siedem milionów euro. Mimo to każdy kibic mógł być zadowolony z pracy wykonanej przez Tiago Pinto. Roma zaczęła szukać na rynku okazji i sprowadzać piłkarzy na zasadzie wolnego transferu. W ten sposób na Stadio Olimpico trafili Paulo Dybala, Andrea Belotti, Nemanja Matić czy Mile Svilar, wypożyczeni zostali Georginio Wijnaldum i Mady Camara, a jedynym transferem gotówkowym był Zeki Celik. Nie ma wątpliwości, że najbliższe mercato mocno zdefiniują wyniki Romy w tym sezonie.

Z finansowego punktu widzenia absolutnie kluczowy jest awans do Ligi Mistrzów, po raz pierwszy od sezonu 2018/19. Roma może się do niej dostać dwoma drogami. Tą łatwiejszą jest zajęcie miejsca w czołowej czwórce Serie A. Trudniej będzie natomiast wygrać Ligę Europy. Na tym etapie rozgrywek chyba już nikt nie ma wątpliwości, że nowym mistrzem Włoch zostanie Napoli, więc pozostają trzy wolne miejsca, na które jest pięciu chętnych. Niewykluczone, że ostatniego słowa nie powiedział też jeszcze Juventus, którego ukarano odjęcio aż 15 punktów. Jakie zadania powinien zrealizować Tiago Pinto w ciągu kilku najbliższych miesięcy?

Zatrzymanie Dybali

Wszystko, co dobre w Romie dzieje się za sprawą Paulo Dybali. Argentyńczyk jest najlepszym piłkarzem klubu od czasów Francesco Tottiego. W dotychczasowych 23 meczach strzelił 12 goli i zanotował 7 asyst. Giallorossi muszą budować wokół niego zespół. Nowy kontrakt, podwyżka i usunięcie klauzuli odejścia (20 milionów euro dla włoskich klubów, 12 milionów euro dla zagranicznych klubów, według Gianluci Di Marzio). Obserwując zachowania Dybali można odnieść wrażenie, że piłkarz zakochał się w Romie i odpowiada mu rola niekwestionowanego ulubieńca trybun. Włoskie media podają jednak, że jego pozostanie w Rzymie w dużym stopniu będzie uzależnione od losów Jose Mourinho.

Wygasające kontrakty

W tej kategorii na pierwszy plan wysuwa się Chris Smalling. Anglik jest liderem solidnie wyglądającej defensywy. To przy nim rozwinęli się Gianluca Mancini i przede wszystkim Roger Ibanez. Roma praktycznie cały sezon gra tą trójką. Marash Kumbulla do tej pory zgromadził niespełna trzysta minut, a ściągnięty zimą Diego Llorente może mieć problem z dobiciem nawet do tej liczby. Smallinga chętnie widzieliby u siebie Inter oraz Juventus.

Ważnym piłkarzem jest też Stephan El Shaarawy. Il Faraone może występować zarówno na lewym wahadle, jak i w dwójce za napastnikiem. Zawsze daje zespołowi coś ekstra – czy to jako podstawowy zawodnik, czy zmiennik. W jego przypadku problemem jest jednak wysoka pensja. Mówi się, że Roma zasiądzie do rozmów i postara się przekonać piłkarza do obniżenia zarobków. Wczoraj pojawiły się doniesienie o ofercie ze strony Besiktasu, która od razu została odrzucona. El Shaarawy dobrze czuje się we Włoszech i jest emocjonalnie związany z Romą.

Roczne kontrakty z Romą latem podpisali Nemanja Matić i Andrea Belotti, lecz w obu przypadkach umieszczone zostały opcje przedłużenia. Umowa Serba zostanie więc wydłużona o kolejny rok, w przypadku Il Gallo mowa o dwóch następnych sezonach. W pierwszej części sezonu rozczarowująca była postawa tego drugiego, choć wydaje się, że były piłkarz Torino wraca do dawnej dyspozycji. Należy brać pod uwagę, że do sezonu przygotowywał się on indywidualnie, a prawdziwe zgrupowanie miał dopiero podczas mundialowej przerwy. W lutym zdobył już dwie bramki.

Pozostaje jeszcze kwestia wypożyczonych piłkarzy. Poza wspomnianym wcześniej Diego Llorente jest też Georginio Wijnaldum, który ma czas do końca sezonu, by przekonać do siebie Jose Mourinho i zarząd (stracił pół roku przez kontuzję), oraz Mady Camara, który raczej jest już skreślony i nikt nie wiąże z nim poważniejszych planów.

Konieczne duże sprzedaże?

Latem Roma najprawdopodobniej utrzyma trzon zespołu. Problem rozwiązała sprzedaż Nicolo Zaniolo do Galatasaray. W tej chwili największą wartość rynkową w Romie mają Tammy Abraham, Lorenzo Pellegrini czy Roger Ibanez, ale cała trójka powinna zostać w zespole Giallorossich.

Jak wygląda lista płac?

Na początku sezonu portal calcioefinanza.it opublikował listę płac w Romie. W przypadku zagranicznych piłkarzy ważnym aspektem jest znaczna ulga podatkowa.

Co nowego w Romie?

Włosi kochają calciomercato i żyją plotkami transferowymi przez cały rok. Niektóre sagi generują większe emocje niż mecze. Zimą kibice Romy mieli nadzieję, na sprowadzenie Hakima Ziyecha, który był na wylocie z Chelsea. Być może latem Giallorossi zrobią kolejne podejście pod Marokańczyka, choć biorąc pod uwagę zainteresowanie PSG szanse na powodzenie są niewielkie. Z ruchów bardziej przyziemnych Roma chciałaby odmłodzić obsadę bramki. Rui Patricio zanotował wyraźny regres względem poprzedniego sezonu, a liczba jego czystych kont wynika bardziej z dobrze wyglądającej linii obrony niż wielkich interwencji Portugalczyka. Kandydatem jest Guglielmo Vicario, którego sprowadzenie rozważał Bayern po kontuzji Manuela Neuera (ostatecznie Bawarczycy zdecydowali się na Yanna Sommera). Golkiper Empoli imponuje formą, o czym Roma przekonała się na własnej skórze, gdy 26-latek zaliczył interwencję sezonu. Alternatywą jest Marco Carnesecchi z Cremonese.

Wzmocniony ma zostać również środek pola. Romie wciąż podoba się Davide Frattesi, z wzajemnością, choć przepychanki z Giovannim Carnevalim, dyrektorem sportowym Sassuolo, zaczynają być już irytujące. Łatwiej będzie sprowadzić odkrycie tego sezonu w Serie A, Mortena Hjulmanda z Lecce. Beniaminek zimą odrzucił ofertę Southampton wynoszącą 11-14 milionów euro, oczekując za Duńczyka 20 milionów euro.

Inne ruchy? Roma może być rozczarowana postawą Zekiego Celika, którego ze składu wygryzł Nicola Zalewski. Polak często bierze na siebie grę, choć praktycznie nie ma liczb. Ta pozycja raczej nie zostanie jednak wzmocniona. Kolejne ruchy będą dokonywane tylko w przypadku odejścia któregoś z piłkarzy z podstawowego składu.

___________________

Przewodnik Kibica Wiosna 2023

Zachęcamy do zapoznania się z naszym przewodnikiem kibica Serie A na wiosnę 2023.

RedakcjaCalcio Merito